Chmura tagów
WSZYSTKO O... BDSM 0
WSZYSTKO O... BDSM

Niekoniecznie jeszcze nazwane, ale znane od dawien dawna praktyki BDSM ostatnio stają się coraz bardziej widoczne w kulturze. Nie wchodząc w rozważania na temat tego, w jakim stopniu szkodliwe i zgodne z klimatem BDSM są obrazy wypływające z pewnych popularnych książek i filmów, trzeba przyznać, że przyczyniły się one do wzrostu zainteresowania tymi praktykami.

Co to jest BDSM?

Czym jednak jest BDSM? Skrót powstał od słów bondage & discipline, dominance & submission, sadism & masochism i mimo że słowa te dosyć jasno wskazują jaki typ zachowań obejmuje BDSM, jego granice nie są sztywne. Główna oś znaczeniowa skupia się na relacji dominacji i uległości. Jest to jednak pojęcie parasol, pod które często przypisuje się różne inne kinki i fetysze. Klasyfikacja czynności jako tych wchodzących w jego zakres może nastręczać problemów – oczywiście są praktyki, które jednoznacznie określane są jako część BDSMu, jednak w przypadku wielu aktywności granicę wyznacza subiektywne doświadczenie i wrażliwość partnerów/partnerek. Należy podkreślić, że BDSM, jak każda inna praktyka seksualna opiera się na obopólnej zgodzie, która jest warunkiem koniecznym podjęcia jakichkolwiek czynności.

O BDSMie krąży wiele mitów i stereotypów, jego rzeczywisty obraz znacznie różni się od tego, pojawiającego się w popkulturze. Warto przyjrzeć się temu zjawisku, które tak często jest demonizowane i sprowadzane jedynie do brutalnego seksu.

 

Dominacja i uległość

 

Dominacja i uległość może przybierać przeróżne postacie, jednak jest zawsze obecna w BDSM. Spektrum zachowań jest szerokie i nie sprowadza się jedynie do przejęcia lub oddania kontroli, chociaż stanowi to ich podstawę. Nie ma sztywnych ram, które określałyby rodzaj relacji, ważne, żeby były one dostosowane do Waszych indywidualnych potrzeb i preferencji. Można jednak wyróżnić kilka powszechnych typów, które różnią się miedzy sobą ze względu na rodzaj dominacji, jej zakres i intensywność.

 

Sub – dom/domina – stosunek suba do doma/dominy polega na podporządkowaniu, specyficzne dla tej relacji jest to, że nie opiera się ona na poniżeniu, krępacji i innych formach „zniewolenia” strony uległej, tylko raczej na pozwoleniu stronie dominującej podejmować decyzje i ponosić za nie odpowiedzialność.

Pan/Pani – niewolnik/niewolnica – relacja podobna do wyżej opisanej, jednak idzie o krok dalej, często nie ogranicza się tylko do sesji BDSM– zgodnie z ustalonymi przez partnerów regułami, niewolnik/niewolnica stara się spełnić oczekiwania Pana/Pani również w życiu codziennym, wszystko zamyka się jednak we wcześniej uzgodnionych ramach.

Owner – Pet – roleplay, w którym strony starają się odtworzyć między sobą relację właściciela i jego zwierzątka, relacja ta nie ma nic wspólnego z zoofilią, chodzi o to, by stworzyć atmosferę troski, opieki, ale i przynależności, często zudziale takich gadżetów jak smycz, obroże itp.

Brat – brat tamer – brat w tej relacji pełni rolę strony uległej, wyróżnia się jednak tym, że na polecenia często reaguje oporem; cała gra kręci się wokół napięcia między nieposłuszeństwem, a próbą jego stłumienia. Tak jak w wielu innych typach relacji funkcjonuje pewien ustalony przez partnerów system kar i nagród, jednak przez to, że zachowanie brata wygląda tak, jakby oczekiwał on nagany, granica między nimi zaciera się.

Degrader – Degradee – stosunek ten skupia się przede wszystkim na poniżeniu – może ono przybierać formę słowną albo polegać na przymuszaniu do upokarzających czynności.

Hunter – prey – roleplay, w którym gra polega na dotarciu do swoich pierwotnych instynktów; jedna osoba pełni rolę łowcy, a druga ofiary.

Istnieje jeszcze wiele innych typów relacji wpisujących się w BDSM – w każdej z nich funkcjonuje podział ról na stronę dominującą i dominowaną, mimo że, to kto, jaką rolę pełni może ulegać zmianie (osoby, które spełniają się zarówno w pozycji panowania, jak i podporządkowania nazywane są SWITCHami). Podział ten nie jest jednak tak jednoznaczny, jakby się mogło wydawać. Oddanie władzy nad sobą przez stronę uległą jest dobrowolne i w pewien sposób może stanowić manifestację władzy. Co więcej, to przede wszystkim po jej stronie leży wyznaczanie warunków podporządkowania – to ona stawia granice dominującemu partnerowi. Oczywiście mogą one ulegać zmianom, jednak taka sytuacja musi być poprzedzona wspólnymi ustaleniami, które czasami nawet zostają zapisane. W ten sposób, ograniczając swobodę działań strony dominującej, uległy/a staje w pozycji władzy.

 

Dominacja nie polega jedynie na surowym traktowaniu, wymierzaniu kar i zadawaniu bólu – nie jest to nawet element występujący we wszystkich relacjach przynależących do BDSMu. Część z nich opiera się przede wszystkim na opiece, która rzeczywiście stawia jedną stronę w stosunku władzy do drugiej, ale nie mają one charakteru powszechnie kojarzonego z BDSMem. W każdej jednak relacji dominacja wiąże się z odpowiedzialnością za bezpieczeństwo swoje i drugiej osoby – częstą praktyką pojawiającą się podczas sesji BDSM jest aftercare – czas, w którym to strona dominująca otacza troską i czułością uległą/uległego.

 

Jak ustalić reguły BDSM? 

 

W kulturze masowej BDSM kojarzy się przede wszystkim z sadomasochistycznymi praktykami, pozbawionymi jakichkolwiek granic. Bicie, krępacja, poniżenie to czynności (nie zawsze występujące w BDSM), które rzeczywiście przekraczają pewne określone normy i z jednej strony można powiedzieć, że BDSM z reguły łamie reguły. Z drugiej zaś strony żadna inna praktyka tak ściśle nie opiera się na regułach, jak BDSM. 

Różnica jest w tym, kto je wyznacza – nie można mówić, że są jakieś konkretne społeczne normy dotyczące seksu (poza oczywiście tymi, które stanowi prawo), jednak intuicyjnie pewne czynności, mimo że nie niosą za sobą żadnej szkody, postrzegane są jako perwersyjne. 

W rzeczywistości dobry seks to taki, który dostarcza przyjemności partnerom/partnerkom. Otwartość i odrzucenie niektórych norm sprawia, że społeczność BDSM często jest miejscem dostarczającym akceptacji ludziom na co dzień marginalizowanym i zawstydzanym ze względu na ich odmienność. Odrzucane zasady zastępowane są tymi ustalanymi indywidualnie. Jednak mimo różnorodności i dostosowania do osobistych preferencji jest coś, co je łączy – podstawą dla wszystkich jest zgoda, a co za tym idzie również dialog i zaufanie. Szczegółowa rozmowa jest konieczna – zgoda musi obejmować wszystkie planowane czynności. Partnerzy wspólnie ustalają granice, których zobowiązują się nie przekraczać, wybierają safeword na wypadek, gdyby któreś z nich chciało przerwać zabawę oraz wykazują wyjątkową dbałość o bezpieczeństwo i komfort drugiej osoby. Mimo że BDSM nie jest czymś, co spodoba się każdemu, pewne jego zasady mogłyby stać się wzorem również dla innych praktyk – rozmowa o swoich upodobaniach, granicach i ustalenie safewordu są zwyczajami, które mogą przyczynić się do umocnienia relacji, uniknięcia nieprzyjemnych sytuacji i poprawy życia seksualnego.

 

BDSM to więcej niż seks

 

Kolejnym powszechnie funkcjonującym stereotypem jest to, że BDSM jest praktyką tylko seksualną. Przeciętnej osobie kojarzy się on przede wszystkim z ostrym seksem – w wielu przypadkach jest to słuszne skojarzenie, jednak BDSM często wykracza poza seks, a nawet w niektórych relacjach w ogóle się on nie pojawia. Fizyczny kontakt nie jest najważniejszy, to co przyciąga wielu ludzi do BDSMu, jest raczej to, jakie emocje w nich wywołuje relacja dominacji i uległości, która niekoniecznie musi mieć swoje odzwierciedlenie w stosunku. Niewolnik/niewolnica może służyć swojemu Panu/Pani, lecz to w jakim zakresie i czy będzie to miało charakter seksualny zależy wyłącznie od partnerów. Oczywiście nie wyklucza to erotycznego napięcia, które jest przy tym często obecne, jednak to aspekt psychiczny wychodzi na pierwszy plan – sam fakt wcielenia się w pewne role, posiadania władzy lub jej oddawania generują podniecenie.

BDSM może wyznaczać bezpieczną przestrzeń do realizacji swoich fantazji. W stałych związkach może on stanowić urozmaicenie życia erotycznego. Często pozwala odkryć na nowo swoją seksualność, ale i lepiej poznać siebie. Oczywiście tak jak w każdych innych relacjach pojawia się ryzyko nadużyć, dlatego bez względu na to, w której roli się odnajdujemy, warto dobrze poznać drugą osobę. Warunkiem koniecznym w takich relacjach jest wzajemne zaufanie, które nie tylko sprawia, że czujemy się bezpieczni, ale i umożliwia czerpanie przyjemności.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl